Takie sama, albo bardzo podobne stroje mamy i córki pewnie jednych zachwycają innych może śmieszą bądź wzbudzają jeszcze inne odczucia.
Mi osobiście się to podoba i jak najbardziej wywołuje uśmiech na mojej twarzy.
Postawiłam na stylizację mama i córka lecz nie identyczną - tylko z jednym charakterystycznym akcentem.
Nie żałuję, że zdecydowałam się tak ubrać, bo czułam się wyjątkowo trzymając Amelkę za rączkę
i widząc uśmiech na twarzach ludzi którym nasze stroje przypadły do gustu.
Tatusiowi chyba też chyba bo widać było dumę w jego oczach że ma takie fajne dziewczyny u swego boku ;)
i widząc uśmiech na twarzach ludzi którym nasze stroje przypadły do gustu.
Tatusiowi chyba też chyba bo widać było dumę w jego oczach że ma takie fajne dziewczyny u swego boku ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz