29 października 2015

karmiąc gołębie



Chyba każdy rodzic łaknie pochwal i "rozpływania się" się nad jego dzieckiem.
 Co nam to daje skoro sami wiemy, że dla nas nasze dziecko i tak jest najpiękniejsze, najmądrzejsze, najbystrzejsze, najbardziej urocze.
Co nam to daje, jak ktoś pochwali urodę, dowcip, pomysłowość bądź inteligencję naszego dziecka.
Co nam to daje, jak ktoś obcy podejdzie i powie z zachwytem "beautiful, very nice" a do tego zrobi zdjęcie swoim telefonem, tak jak to było tego dnia.
Co nam to daje?
Chyba a nawet na pewno to, że wtedy niemal pękamy z dumy i wiemy że to właśnie ten mały człowiek nadaje sens naszemu życiu :)
Że to jest coś ponad. 
Że reszta nie jest tak istotna.
Że to też dzięki niemu jesteśmy kimś, kimś ważnym jeśli nie w całym wszechświecie to na pewno kimś ważnym dla niego........może nawet kimś najważniejszym.
















































3 komentarze:

  1. Też tam byłam gołąbki karmiłam ,kiedyś je uwielbiałam ale jak zaczęły mój balkon uważać za swój moja miłość przeszła bezpowrotnie ....
    Amelka wyglądasz zjawisko !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczna stylizacja. Znajome miejsca. Rewelacja. Zdjęcia też super.

    OdpowiedzUsuń