10 września 2014

Słoń, żyrafy..... i syrenka


Takich tam kilka zdjęć z pobytu w Warszawie z racji Wielkiego Meczu.
Było Zoo, była Starówka i oczywiście Syrenka.
Amelia spisała się dzielnie ponieważ całe Zoo obeszła na własnych nóżkach i nawet późnym po południem spacerując po Starówce ani razu nie zawołała że chce na rączki. 
Miała jeszcze nawet siłę potańczyć - naśladując chłopców tańczących breakdanca.

Jeśli chodzi o strój to miało być fajnie i wygodnie, oczywiście kaszkiet był obowiązkowy - bez niego ani rusz z domku.

koszula - F&F
spodnie - F&F
buty - Converse
czapka - H&M
okulary - Next


















3 komentarze:

  1. Pozazdrościłam Ci Ama- a więc żeby coś wyszło konkretnie z tej zazdrości też jadę w te same miejsca .Tylko modelka ze mnie żadna hehe:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za miłe słowo i jak najbardziej zapraszamy częściej :)

      Usuń