Ama po długiej nieobecności wróciła do przedszkola, mam nadzieję że tym razem choroby opuściły nas na dobre.
Zobaczymy. Oby tak było.
Od razu po pierwszym dniu, a że był to dzień jej pierwszych urodzin zastrzeliła mnie swoimi opowieśćmi.
Od razu po pierwszym dniu, a że był to dzień jej pierwszych urodzin zastrzeliła mnie swoimi opowieśćmi.
Była przeszczęśliwa.
Przedszkole - nareszcie, urodziny, cukierki, tyle wrażeń.
Po powrocie z pracy jedziemy na wspólny obiad z okazji urodzin.
Mamusiu, no tak aż 3 cukierki zjadłam.
Tak dużo?
Uśmiech.
Ale wiesz co mamusiu?
Płacz.
Ami czemu płaczesz? Co się stało?
Płacz.
Mamusiu bo wszyscy śpiewali mi sto lat. Wszyscy śpiewali i ja też chciałam.
Płacz.
A pani mi nie pozwoliła. Dlaczego? Przecież ja też chciałam śpiewać.
No i co nie trzeba było długo czekać Ami nie wiadoma dlaczego dostała gorączki. Nie mniej jednak przyjecie urodzinowe się odbyło.
Śliczna kreacja urodzinowa , słodziutkie fotki
OdpowiedzUsuńDziękujemy pięknie.
OdpowiedzUsuń