09 listopada 2015

mżysty dzień


Jak widać zdjęcia robione jakiś czas temu.
Niby nie tak dawno a jednak krajobraz teraz już jest znacznie inny.
Zielonych liści już chyba szukać było by na marne.
Dni są znacznie krótsze czego bardzo nie lubię.
Długie wieczory mają swój urok, czasami są nawet przyjemne.
Można poleniuchować. Można docenić wygodną kanapę, ciepły koc i kubek gorącej herbaty.
Można wspólnie z dzieckiem miło spędzić czas na różnego rodzaju zabawach i grach.
Można nadrobić zaległości z książką bądź dobrym filmem.

Jednak dla mnie to słońce jest siłą napędową, a jego brak jakoś nie dodaje mi sił do działania.
Nie ma już mowy o spacerze z aparatem bo światło tylko w dzień nadaje się do zdjęć.
A ja dni spędzam w pracy.
Dlatego zdjęcia na blogu będą się pojawiać nawet i z lata.
Tak tak, mamy jeszcze takie w zanadrzu.
Dla przypomnienia cieplutkich miłych dni.


























2 komentarze:

  1. Leniuchowanie na kanapie to bardzo fajna sprawa. Ale z doświadczenia wiem że dzieci niekoniecznie tolerują kanapowe wypoczynki. A niby każdy potrzebuje potrzebuje chwili wytchnienia. Każdy z wyjątkiem mamy.
    Stylizacja prześliczna, podziwiam za pomysłu, i odważne łączenie tkanin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak coś w tym jest że mama musi zawsze być "dostępna" :)

      Usuń