Hej hej halloł.
Po walce z wirusem pierwszy spacerek, może wiatr wywieje go szybciej :) z organizmu.
A na poważ nie chore dziecko przez kilka dni w domu jest do wytrzymanie dopóki pogoda jest kiepska, słońce i ciepło od razu wywołują jakieś dziwne
nudy na pudy
i zaczyna się mega marudzenie i szał zwłaszcza po powrocie mamy.
nudy na pudy
i zaczyna się mega marudzenie i szał zwłaszcza po powrocie mamy.
Tak więc pierwszego dnia był spacer po balkonie, a wczoraj już nie było sił spacer musiał być.
A więc zapraszamy.
Dziś Amelia z serii chcę ten płaszczyk:
koszula - Ben Sherman
spodnie - Levi's
płaszczyk -
czapka - Next
szalik i torebka
Śliczne macie te czapeczki, kurteczki i buciki. Ciekawe czyja garderoba jest większa... mamy czy Amelii.
OdpowiedzUsuńStylizacja bardzo urocza, taka dziewczęca.
W końcu i do Was zajrzała wiosna. Szkoda tylko że to wiosenne powietrze niesie tyle choróbsk i nowych infekcji. Też o tym niestety coś wiemy. Życzymy powrotu do zdrowia i samych ciepłych dni.
Dziękujemy bardzo. A jeśli chodzi o wielkość garderoby to z pewnością Amy jest większa ;)
OdpowiedzUsuń