05 września 2014

mały włóczykij


Pomysł na włóczykija pojawił się w mojej głowie nie wiadomo skąd pewnego wieczoru.

Zamiast zwykłego spaceru zabawimy się w małego włóczykija.
Amelce ten pomysł bardzo się spodobał i tak oto wyruszyłyśmy na małą wyprawę.
Ama wzięła soczek do swojego worka i oczywiście swojego najlepszego czworonożnego przyjaciela do towarzystwa no i jak się później okazało nie tylko do towarzystwa :)
 
Strój myślę że wpasował się doskonale w cały klimat.




































4 komentarze:

  1. :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ama rozbroiłaś mnie zupełnie ,obserwuję Twój blog i nie przyszło mi nawet przez myśl że taki świetny z Ciebie włóczykij.
    Od dzisiaj włóczykij będzie mi się bardzo mile kojarzył. Pełen szacun (w młodzieżowym słownictwie) dla Martusi

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysłowe zestawienie. My też z lubelskiego.

    OdpowiedzUsuń